Gołąbki wegetariańskie

Już sama nazwa jest zaprzeczeniem, bo jak gołąbek może być wegetariański? Ale w końcu to tylko nazwa ;-)
Do dzieła.

Ingrediencje:

  1. Główka włoskiej kapusty
  2. Szklanka kaszy jęczmiennej
  3. Szklanka soczewicy zielonej
  4. Dwie cebule raczej spore
  5. 4 ząbki czosnku
  6. 2 jajka
  7. Sól, pieprz, tymianek, oregano, papryka słodka mielona i co kto tam jeszcze chce do doprawienia
  8. Bulion warzywny
  9. Koncentrat pomidorowy lub sos pomidorowy.
  10. Oliwa
  11. Śmietana i mąka
Soczewicę i kaszę jęczmienną gotuję do miękkości (w osobnych garnkach ze szczyptą soli).
Cebulę siekam i podsmażam na oliwie na brązowo. Gdy już będzie dochodzić dodaję posiekany drobniutko czosnek.


Z kapusty zdejmuję liście, myję i blanszuję. Nie wyrzucam liści wierzchnich, myje je tylko, przydadzą się później.
W międzyczasie przekładam soczewicę, kaszę i cebulę z czosnkiem do miski, niech stygną.

Zblanszowane liście kapusty studzimy i odkrawamy głąba wzdłuż liścia:



Doprawiamy farsz - sól, pieprz, trochę tymianku, oregano, papryki. Można dodać co się chce ;-) Wbijamy jajka i wyrabiamy masę.

Nakładam porcję farszu na liścia i zawijam gołąbki - najpierw boki, potem wzdłuż liścia. Bulion łączę z koncentratem pomidorowym, doprawiam do smaku, dodaję trochę śmietany i mąki, wtedy sos będzie gęstszy.

Na dno dużego garnka wkładam liście, które nie nadawały się do zawijania, układam na nich gołąbki:




zalewam przygotowanym wcześniej sosem.
Gotuję na małym ogniu ok 25-35 tak aby przeszły smakiem wywaru.

Podaję same lub z ziemniakami i kieliszkiem dobrego wina.

Smacznego.